Robert Young Pelton: prawdopodobnie najciekawszy projektant w świecie noży składanych

DPx Gear reprezentuje prawdziwe noże survivalowe i przydatne narzędzia. Człowiekiem stojącym za tą marką jest Robert Young Pelton; odnoszący sukcesy przedsiębiorca, poszukiwacz przygód, wynalazca, dziennikarz i autor bestselerów takich jak The World’s Most Dangerous Places (obowiązkowa lektura CIA), Come Back Alive i swojej autobiografii The Adventurist.

DPx Gear reprezentuje prawdziwe noże survivalowe i przydatne narzędzia. Człowiekiem stojącym za tą marką jest Robert Young Pelton; odnoszący sukcesy przedsiębiorca, poszukiwacz przygód, wynalazca, dziennikarz i autor bestselerów takich jak The World’s Most Dangerous Places (obowiązkowa lektura CIA), Come Back Alive i swojej autobiografii The Adventurist.

W 2008 roku Pelton wprowadził na rynek DPx Gear. Była to jego odpowiedź na osobiste poszukiwania przydatnych narzędzi w upartej rzeczywistości. Odniósł sukces! Noże składane produkowane przez firmę DPx Gear, założoną w 2011 roku, są stworzone do użycia z siłą. Pierwsza generacja składała się z niesławnego modelu DPx HEST (Hostile Environment Survival Tool) z głownią stałą oraz składanej wersji tego modelu: DPx HEST/F (Folding). Dwa z jego projektów zdobyły nagrody na Blade Show, corocznym pokazie dla twórców noży.

Pelton zabezpieczył ponad 26 patentów na nazwę DPx

We współpracy z Giannim Paulettą z LionSteel z Włoch Pelton opracował Aculus. Z klingą Niolox i rękojeścią wykonaną z tytanu był to ich sposób na stworzenie prostego i eleganckiego, ale niezwykle wytrzymałego i trwałego noża dla dżentelmenów. Później Pelton opracował również wiele innych projektów, takich jak wojskowy DPx HEFT (Hostile Environment Field Tool) i kompaktowy DPx HEAT (Hostile Environment All Purpose Tool). Pelton zabezpieczył ponad 26 patentów na nazwę DPx.

Utylitarny styl życia Roberta Younga Peltona można również znaleźć w jego nożach. Według niego każda część powinna mieć przynajmniej dwie funkcje: typowe dla dobrze przemyślanej survivalowej strategii. Dodatkowo Pelton zawsze czuł potrzebę wprowadzania innowacji, dlatego opracował specjalne jimping (małe nacięcia wycięte w tylnej części ostrza), które służy jako narzędzie do ściągania izolacji. Otwór na smyczkę można wykorzystać do zamocowania kawałka paracordu, ale po włożeniu bita można go również użyć jako śrubokręta.

Noże składane Peltona często posiadają wycięcie, którego można użyć jako otwieracza do butelek. Na zdrowie! W tym samym czasie można, używając sposobu otwierania w stylu „wave”, jednym ruchem wyjąć nóż z kieszeni, natychmiast go otwierając. Pelton mocuje swoje klipsy do kieszeni za pomocą jednej śruby posiadającej łamacz szkła z węglika wolframu. Znakomite do rozbijania szkła, ale także do grawerowania na twardych materiałach. Wyrycie imienia na Twoim sprzęcie będzie bułką z masłem.

Współpraca z LionSteel

Pelton zleca produkcję swoich noży głównie włoskiej firmie LionSteel. Jeden z najbardziej przodujących producentów noży składanych na świecie i mistrz, jeśli chodzi o frezowanie. Szczegóły i wielofunkcyjność zaprojektowane przez Pelton nie są łatwe do wyprodukowania. Na szczęście wspierają go cenione zakłady produkcyjne LionSteel. Razem stanowią siłę, z którą należy się liczyć.

Jednym z najbardziej niezwykłych noży jest Aculus. Nóż dżentelmeński, ale tak wytrzymały, że dość wiele wytrzyma. Dla prawdziwych dżentelmenów. Takich, którzy są przygotowany na wszystko. Jeden kawałek tytanu jako podstawa rękojeści, wyfrezowany do przechowywania ostrza. Przełomowa konstrukcja, którą w Europie można nabyć jako LionSteel TiSpine.

Kanadyjczyk Robert Young Pelton jest znany wśród przyjaciół i wrogów ze swoich podróży do najbardziej podejrzanych miejsc na ziemi - i swojego daru przetrwania. Odwiedził ponad 100 krajów i sporządził raporty o dziesiątkach punktów zapalnych na całym świecie, od Czeczenii po Irak, od Azji po Amerykę Południową i Półwysep Somalijski (Róg Afryki). Dziś skupia się na problemie migracji w Afryce Północnej i Europie. W tym artykule postaramy się przybliżyć historię życia człowieka, który w szkole średniej, po teście umiejętności, został poinformowany, że nadaje się tylko do trzech rzeczy: reklamy, zostania astronautą lub poszukiwaczem przygód... Czy była to przepowiednia, czy po prostu inspiracja? Wszystko, co wiemy na pewno, to to, że Roberta Younga Peltona można nazwać jedynie „astronautą na Ziemi”. I bądźmy szczerzy, czy to już nie wystarczy?

Młodość Roberta Younga Peltona

Pelton urodził się w Edmonton w Kanadzie. Wcześnie zaczął interesować się „tym, co sięgało poza horyzont” i właśnie dlatego, jako dziecko, Pelton często widział tył radiowozu, gdy po raz kolejny był odwożony do domu. W wieku szesnastu lat skończył szkołę i kupił różowe kombi, które nazwał domem. Zbierał owoce, aby związać koniec z końcem, a kiedy ludzie pytali go, co robi, odpowiadał po prostu: „Podróżuję”. Kiedy zaczął zdawać sobie sprawę, że musi zarabiać pieniądze, robiąc przynajmniej coś, rozpoczął karierę w marketingu. Odniósł taki sukces, że w wieku trzydziestu jeden lat mógł nazywać siebie milionerem.

Radykalna decyzja

Jednak ostatecznie sukces nie był tym, co sprawiło, że Pelton zaczął działać. Utrata bliskich mu osób i świadomość, że życie w pewnym momencie dobiega końca, doprowadziły do punktu zwrotnego w życiu Peltona. Zdecydował się zamieszkać wśród ludu Dogonów na środku Sahary i pokochał to miejsce. Natychmiast podjął jeszcze bardziej radykalną decyzję: postanowił zamienić się w produkt i podróżować do miejsc na ziemi, gdzie nikt nie odważył się postawić stopy. Jego pierwszy przystanek? Niestabilna Algieria lat siedemdziesiątych. Wrócił z opowieściami o tym, co naprawdę wydarzyło się w Algierii i dlaczego ludzie zachowywali się tak, jak się zachowywali.

Jednocześnie pokazuje, że w XXI wieku nie ma czegoś takiego jak linie frontu. Wojna może toczyć się wszędzie, od centrum Nowego Jorku po londyńskie metro, a nawet w kawiarni w Sydney - może naprawdę dotknąć każdego

Dzięki swoim podróżom i raportom Pelton szybko stał się znany jako „dziennikarz solo”, śmiałek, który infiltruje grupy rebeliantów, terrorystów lub rewolucjonistów, aby rozmawiać i żyć wśród nich podczas brudnych wojen, po prostu próbując znaleźć nagą prawdę. W ten sposób, jak nikt inny, jest w stanie dać światu posmak prawdziwej i złożonej tożsamości konfliktów, zwłaszcza gdy międzynarodowa prasa próbuje zaspokoić świat cenzurowanymi wersjami prawdy. Pelton często opisuje siebie nie jako poszukiwacza sensacji, ale kogoś, kto dzięki swojej pracy odnajduje głębszy sens życia. Zawsze stara się zwracać szczególną uwagę na zwykłych ludzi mających do czynienia z wojną; osoby starsze, dzieci i innych niewinnych przechodniów, którzy po prostu znaleźli się w niewłaściwym miejscu w niewłaściwym czasie. Jednocześnie pokazuje, że w XXI wieku nie ma czegoś takiego jak linie frontu. Wojna może toczyć się wszędzie, od centrum Nowego Jorku po londyńskie metro, a nawet w kawiarni w Sydney - może naprawdę dotknąć każdego.

Jego praca zaowocowała imponującą liczbą publikacji i produkcji filmowych, w tym pracą telewizyjną dla Discovery Channel, National Geographic Channel, ABC News, CBS 60 Minutes i CNN. Napisał także wiele książek, w tym bestseller The World's Most Dangerous Places, podziemny „przewodnik turystyczny” z 1995 roku, zawierający ponad 100 stron poświęconych obszarom konfliktowym. W Come Back Alive z 1999 roku Pelton daje swoim czytelnikom nieoszlifowane porady dotyczące przetrwania w prawdziwym świecie, oparte na jego doświadczeniu w ponad 100 krajach. W 2000 roku ukazała się jego autobiografia: w The Adventurist została opublikowana, mieszanka anegdot, opowieści z podróży i filozoficznych rozważań na temat okresu od dzieciństwa Peltona do jego wyjazdu do Czeczenii w 1999 roku.

Niektórzy ludzie wyróżniają się, ponieważ robią to, co podpowiada im serce. Robert Young Pelton ma unikalną perspektywę osobistej wolności i odpowiedzialności, która jej towarzyszy. Dzięki dziwacznemu eklektycznemu dziedzictwu książek, stron internetowych, sprzętu survivalowego, występów, filmów, programów telewizyjnych i happeningów był w stanie dotknąć i zainspirować tysiące ludzi. Jest również facetem, który nosi nerkę; modowe faux pas, mające na celu wprowadzenie w błąd każdego złośliwego. Człowiek, który w każdą podróż zabiera ze sobą butelkę ostrego sosu, aby w razie potrzeby doprawić swoje posiłki. Trudności sprawiają, że wszystko staje się znośne.